Od samego początku do pomysłu Mai Lidii Kossakowskiej o
kontynuacji anielskiej serii podchodziłam krytycznie. Wszelkie
kontynuacje serii powieściowych pozornie zakończonych zazwyczaj wypadają
dużo gorzej na tle poprzednich powieści. Do
Zbieracza Burz
podchodziłam trzy lata. Pierwsza część cyklu nie powaliła mnie na
kolana, wywołała zupełnie spodziewane reakcje: rozczarowanie kontynuacją
wątków fabularnych i zdarzeń. Drugą cześć cyklu odłożyłam po pierwszych
kilku stronach, załamana formą, w jakiej autorka przedstawiła moją
ulubioną postać. Okazuje się jednak, że książek nie należy oceniać po
pozorach, ani po okładkach.
Artikel keren lainnya:
Belum ada tanggapan untuk "Maja Lidia Kossakowska, Zbieracz Burz 2"
Post a Comment