Księga Rut zaczyna się słowami:
W czasach gdy rządzili sędziowie, nastał głód w kraju.
Od zawsze ludzie przenosili się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu
lepszych pastwisk, ziem i pracy. Tak było też z Elimelekiem z Betlejemu
judzkiego. Trudne czasy zmusiły go do wędrówki i wydawało się, że swoje
miejsce na ziemi znalazł właśnie w krainie Moab. Zamieszkał tam z żoną i
dwoma synami. Niestety szczęście nie sprzyjało naszemu podróżnikowi,
gdyż zmarł zanim pożenili się jego synowie. Oni również nie żyli długo.
Wkrótce żona Elimeleka, Noemi, została w Moabie sama nie licząc
synowych: Orpy i Rut. Noemi nie czuła się tam szczęśliwa, więc
postanowiła wrócić do rodzinnych stron. Razem z nią do Betlejemu
wyruszyła Rut. I tak zaczyna się historia tej kobiety.
Czytając Pismo Święte tak naprawdę nie wiemy dlaczego Rut porzuciła
dostatni rodzinny kraj, rodziców, krewnych a także wiarę w Kemosza i
wyruszyła w nieznane strony razem z teściową. Tę lukę uzupełniła
Francine Rivers w swojej trzeciej książce z cyklu „Rodowód Łaski”
opisując historię Rut. Autorka dała tej bohaterce uczucia, emocje i
wyraziste cechy charakteru, które sprawiają, że staje się bardzo ludzka i
bliska czytelnikowi ze swoimi wątpliwościami, rozterkami, łagodnością
ale i stanowczością.
Moab to starożytna kraina leżąca na wschodnim brzegu Morza Martwego.
Moabici mimo, iż wywodzili się od Lota, wierzącego w Boga, byli
politeistami. Ich głównym bóstwem był Kemosz. Tytułowa bohaterka
książki, Rut, pochodzi właśnie z Moabu. Dlaczego znalazła się w Piśmie
Świętym? Jak ważna była jej historia, że poświęcono jej całą Księgę w
Starym Testamencie? Okazuje się, że Rut była kobietą, która odegrała
niezwykłą rolę w dziejach ludzkości. Jej imię odnajdziemy w rodowodzie
Jezusa Chrystusa. A jak do tego doszło?
Rut straciła męża, kiedy była młoda i piękna. Mogła jeszcze liczyć na
to, że szybko znajdzie męża wśród swoich rodaków. Jednak z wielką
ufnością zawierzyła Noemi, kiedy ta twierdziła, że Bóg się o nie
zatroszczy. Mimo wszystkich trudnych momentów w ich życiu obie trwały w
swej wierze i miały przeczucie, że Bóg ma dla nich swój plan. Wiara Rut
opierała się na ufności i okazywaniu posłuszeństwa Bogu, przyjmowaniu
jego woli i świadomość tego, że we wszystkim co się dzieje jest jakiś
cel. Nawet jeśli tego nie zupełnie nie rozumiała.
„Rodowód łaski: Rut” to książka nasycona emocjami. Przede wszystkim
opowiada o miłości, ale również o posłuszeństwie, akceptacji, zaufaniu i
podążaniu trudną ścieżką wiary. Autorka miała na celu zachęcenie
czytelnika do zapoznania się oryginalną historią Rut zapisaną w Piśmie
Świętym i muszę powiedzieć, że w moim przypadku odniosła sukces, bowiem
po przeczytaniu książki czym prędzej sprawdziłam zgodność tej historii w
oryginalnym źródle. Przyznaję, że „Księga Rut”, mimo iż
nieporównywalnie krótsza, jest dużo trudniejsza do przyswojenia niż
historia stworzona przez Francine Rivers. Bohaterka wykreowana przez nią
bardziej zapada w pamięć i wywołuje więcej emocji niż ta opisana w
Biblii. To duże ułatwienie dla tych, którzy chcieliby poznać biblijne
historie, ale trudno jest przez nie przebrnąć z powodu archaiczności
języka, którym pisane jest Pismo Święte.
Na końcu książki znajduje się krótkie studium biblijne, które ma za
zadanie pomóc czytelnikowi między innymi w zrozumieniu postępowania Rut a
także szukania swojej drogi w słowie bożym. Jest również wypisany
rodowód Jezusa Chrystusa, w którym odnajdziemy Rut i inne kobiety
opisane w sadze „Rodowód łaski”. Dodam, że każda z tych książek, jest
zupełnie odrębną historią i czytanie ich w różnej kolejności nie będzie
miało negatywnego wpływu na ich odbiór.
Polecam tę książkę wszystkim, którzy interesują się Biblią i historią, a
także tym, którzy szukają lekkiej i przyjemnej lektury o kobiecie,
która będąc na krawędzi dzięki swojej wierze i ufności znalazła w życiu
spokój i stabilizację.
Za książkę dziękuję portalowi nakanapie.pl i Wydawnictwu Aetos
Artikel keren lainnya:
Belum ada tanggapan untuk "RODOWÓD ŁASKI. RUT - Francine Rivers"
Post a Comment